Moja nieobecność tutaj mnie przeraża. Nie ma kiedy spokojnie usiąść i napisać post.
Jak siadam do komputera to dość późno, zmęczona, sprawdzam co muszę i uciekam spać.
Zdjęcia tak samo, czas na nie mam tylko wieczorem a jak wiadomo wieczór i sztuczne światło fotografowaniu nie sprzyja, niestety...
Ale nie będę dużo narzekać...
Pokaże Wam tylko pracę na Zabawę w październiku. Kto jeszcze nie dołączył, to zapraszam.
Zastanawiałam się co zrobić w tym jesiennym temacie, bo nie chciałam znów stawiać na kartkę itp.
Dlatego też przypomniało mi się, że kiedyś zaczęłam robić ramkę, tzn. pomalowałam ją białą farbą i na tym się mój pomysł skończył, ale teraz w końcu nabrała barw i ujrzała światło dzienne;)
A wygląda tak:
Malowałam ją nie tylko pędzlem, ale też gazą.
Jak wspomniałam kiepsko wychodzą zdjęcia późnym wieczorem przy sztucznym świetle, ale w sumie ważne że udało mi się je zrobić tak, żeby w miarę zachować kolory ramki.
To ja znikam, życzę dobrej nocy i zachęcam do udziału w Zabawie.