Dzisiaj drugi ślubny box, jednak tym razem większy, bo 13x13x13.
Kiedy koleżanka go u mnie zamawiała w głowie zapadły mi tylko słowa, że ma być wyjątkowy.
Od razu zaczęłam zastanawiać się nad tym co by sprawiło, że taki będzie.
Jednak później się ocknęłam, bo przecież każda ręcznie zrobiona praca jest wyjątkowa.
A taka spersonalizowana tym bardziej. Każda jest tworzona z sercem. Można zrobić dwie prace wyglądające niby tak samo, ale w każdej z nich zawsze będzie coś innego wyjątkowego,
W końcu rękodzieło jest wyjątkowe.
Przygotowałam propozycje i dostałam zwrotnie konkretną odpowiedź.
Jedna ścianka to miały być serca i były:
Na kolejnej miał się znaleźć dom, więc się znalazł:
Oczywiście życzenia tez musiały wypełnić jedną ściankę:
I najważniejsza ścianka ze zdjęciem Młodych:
A na samym środku stanęła KARETA.
Do boxa dodałam delikatne dodatki i żeby trochę wyróżnić ścianki, to postanowiłam je podzielić na dwie części, czyli połączyłam kwiatki i grochy.
Tekturki zostawiłam naturalne, bo tak jak w poprzednim boxie tutaj także idealnie takie pasowały.
Ze względu na swój rozmiar zrobienie mu zdjęcia nie było łatwe, ale jakoś się udało;)
Na koniec torebeczka, aby łatwiej było go nieść i przy okazji, żeby lepiej się prezentował.
Tym razem jednak jest inna, bo zmieniłam uchwyt i dodatkowo dorobiłam taką "windę" (jak to sobie nazwałam) ułatwiającą wyjmowanie boxa z torebki.
"Nie myślałam, że będzie aż taki fajny efekt" - takie słowa usłyszałam od koleżanki, gdy go zobaczyła. Odetchnęłam wtedy z ulgą, bo to oznaczało, że sprostałam zadaniu.
Pierwszy tak duży box, w dodatku z karetą ;)
A teraz czekam tylko na Wasze oceny;)
Pozdrawiam i miłych snów życzę.
Spodobał Ci się ten wpis?
Nie zapomnij go udostępnić lub dołączyć do mnie, aby nic Cię nie ominęło
