Macie czasem tak, że prześladuje Was jakiś dziwny pech i niepodziewanie dopadają Was jedna "awaria" za drugą?
Wydaje mi się, że ja mam ostatnio jakiegoś pecha, bo najpierw awaria z komputerem przez co mam zaległości blogowe, potem dwa razy musiałam naprawić koła w wózku a teraz od wtorku blogger mnie chyba nie lubił, bo jak się logowałam to po chwili mnie samo wylogowywało i dlatego nowego posta nie było;/
A może to jednak przypadek, hmmm... nie wiem..
Jednak w końcu dzisiaj udało mi się zalogować bez problemu;)
Dlatego też mam dla Was dzisiaj dwie kartki ślubne dla Aleksandry i Tomasza.
A obie w pełnej okazałości wyglądają tak:
Jak widzicie są delikatne a co najważniejsze dla mnie, to spodobały się zamawiającej;)
Niedługo też zobaczycie jeszcze jedna pracę, która została zrobiona również na zamówienie z tymi kartkami, ale już dla innej Pary Młodej.
To niebawem, a dziś jeszcze przypominam o głosowaniu na lipcowe prace.
Macie czas jeszcze do jutra do 21:00.
Teraz zmykam i mam nadzieję, że już więcej awarii mnie nie czeka;)
Pozdrawiam!